Jak podaje Top Gear takie właśnie zdanie wygłosił sędzia podczas jednej z rozpraw.
Mathew Musgrove uderzył swoim autem w tył samochodu, który zwolnił przed "czarnym punktem" do przepisowych 70 km/h, a dodatkowo nie powiadomił o wypadku policji. Za to został pozbawiony prawa jazdy na okres 30 dni. Sędzia, David Cooper podczas ogłaszania wyroku stwierdził jednak, że osoby ściśle trzymające się przepisów są pewnego rodzaju utrudnieniem dla innych kierowców i nawet on sam nie jeździ zgodnie z ograniczeniami, zresztą jak większość.
Oczywiście na reakcję grup promujących bezpieczną jazdę nie trzeba było czekać. Określili oni wypowiedź Coopera jako niemądrą, a wręcz głupią.
[gazeta.pl - link]
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
myślę że wszystko zawiera się w stwierdzeniu "zwolnił" - bo wygląda na to że nie zwolnił tylko dał po heblach jak idiota - jak się zwalnia to nikt na ciebie raczej nie wpadnie
Komentarz